Poniedziałek kluczowym dniem dla transferu Luiza?

Na drodze zmierzającej do zakontraktowania Davida Luiza przez Barcelonę pojawiła się nowa przeszkoda. Po meczu przeciwko Realowi Madryt José Mourinho zadeklarował, że „Barça traci czas na Davida Luiza".

Być może ze względu na problemy Chelsea w obronie, które obnażył mecz z Los Blancos, portugalski trener zmienił zdanie w kwestii odejścia Davida Luiza, co do którego wydawało się, że nie jest przekonany. Mimo deklaracji Mourinho, Mundo Deportivo podaje, że brazylijski piłkarz chce grać w Barcelonie, zaś najbliższy poniedziałek będzie w kwestii jego transferu do klubu ze stolicy Katalonii dniem kluczowym.

Luiz ma wywierać presję na Chelsea, by wymusić swoje przejście do Barçy, zaś efektem jego rozmów z klubem mają być negocjacje drużyny z Londynu z Barceloną.

Najbliższy poniedziałek może być dla Davida Luiza bardzo skomplikowanym dniem. Jeśli dolegliwości mięśniowe w tym nie przeszkodzą, w południe powinien się on stawić w Bazylei na zgrupowaniu swojej reprezentacji narodowej. Do tego należy dodać, że londyński klub wróci do stolicy Wielkiej Brytanii ze swojego tournée po Stanach Zjednoczonych w niedzielę. Oznacza to, że margines czasu dla stopera przeznaczony na spotkanie z włodarzami Chelsea znacznie się redukuje. Prawdopodobnie to agent Luiza weźmie udział w spotkaniu, na którym zakomunikuje intencje zawodnika względem odejścia do Barcelony.

Jeśli ostatecznie okaże się, że Luiz nie zagra w najbliższym meczu Brazylii, wtedy sam zawodnik będzie negocjować z klubem warunki swojego odejścia.

Źródło: Mundo Deportivo