Pedro: Moja przyszłość jest w Barçie
Zdjęcie: Jose Antonio García Sirvent - El Mundo Deportivo
Podczas Pucharu Konfederacji zawodnik Barçy i reprezentacji Hiszpanii, Pedro Rodríguez Ledesma, udzielił obszernego wywiadu dla El Mundo Deportivo.
Byłeś bohaterem pierwszego meczu w Brazylii. Strzeliłeś gola, ale był też ból i strach. Jak się teraz czujesz?
Dobrze. To były lekkie dolegliwości. Jestem już w formie. Trenuję z grupą i z ochotą, aby wrócić do gry, aby pomóc reprezentacji i aby zdobyć to trofeum.
Macie ochotę zmierzyć się z Brazylią?
Jeśli się z nimi spotkamy, to mam nadzieję, że będzie to finał. Hiszpania przeciwko Brazylii na Maracanie to byłby piękny finał. Oby tak właśnie było.
W dodatku jak mówisz na Maracanie...
Tak, bo to legendarny stadion, który widział wiele wspaniałych momentów z historii futbolu. Dla każdego piłkarza to zawsze marzenie z dzieciństwa, aby tam zagrać. Możliwość, aby je zrealizować to przywilej.
Miałeś ochotę przyjechać do Brazylii, do kraju "pięknej gry"?
Tak, miałem ochotę tu przyjechać, zobaczyć okolice, stadiony w ramach przygotowań do Mundialu. To piękny kraj. Zobaczymy, co się tu wydarzy.
Czy możesz sprecyzować, co miałeś na myśli mówiąc, że w reprezentacji masz więcej wolności, niż w Barçie...
Tak powiedziałem, ale moja gra dla reprezentacji i dla Barçy niewiele się różni. To prawda, że może w reprezentacji strzelam więcej bramek, bo mam więcej miejsca, schodzę do środka, nie martwię się tak bardzo o skrzydła. W Barçie też tak czasami grałem. Być może w reprezentacji mam po prostu więcej szczęścia do goli.
Odnośnie Barçy. Czy choroba Tito była kluczem, aby zrozumieć miniony sezon?
To był dla nas trudny rok. Teraz cieszymy się, że Tito znowu jest silny, że czeka z ochotą na nadchodzący sezon. Wszyscy mamy nadzieję na kolejne sukcesy. Mamy drużynę, która może stanąć do walki o wszystkie tytuły.
A jak ma się Pedro?
Świetnie. Chciałbym móc bardziej wesprzeć drużynę. Wiem, że były momenty, kiedy mi nie wychodziło, ale jestem zadowolony z minionego sezonu. Wygraliśmy ligę. Do samego końca walczyliśmy o Puchar Króla i o Ligę Mistrzów. Ta liga była dla nas bardzo ważna. Osobiście jestem zadowolony.
Klub nie przestaje kupować zawodników, którzy stanowią dla Ciebie konkurencję, teraz jest to Neymar...
(śmieje się) Tak, przez te wszystkie lata zawsze do Barçy trafiali najlepsi zawodnicy. W szczególności do ataku. Teraz konkurencja będzie o wiele większa, ale to sprawia, że drużyna jest jeszcze lepsza.
Czy Neymar szybko zaadaptuje się do stylu gry Barçy?
Ma świetne warunki i pasuje do naszej drużyny. Powinno mu to pozwolić na szybką adaptację. To prawda, że kiedy przychodzisz do nowej drużyny potrzebujesz czasu, aby poznać jej styl gry. Tak samo potrzebujesz czasu, aby poznać miasto, przyzwyczaić się do nowego życia. Jednak myślę, że w jego przypadku będzie to szybki proces. Ma tu dobrych przyjaciół, jak Alves czy Adriano i to mu pomoże.
Podczas jego prezentacji było widać, że ludzie mają w stosunku do niego wielkie oczekiwania.
Tak. Jest młody i ma świetne warunki. Ma duży wpływ na fanów, ludziom podoba się to, co robi. To normalne, że ludzie czekają, aby zobaczyć go w akcji. On także jest zachwycony, że będzie grał dla Barçy. Mamy nadzieję, że okaże się dla nas ważnym zawodnikiem.
Czy zaskoczyła Cię decyzja Valdésa o tym, że nie chce kontynuować gry w Barçie?
Tak. Mieliśmy nadzieję, że będzie z nami w najbliższych latach, że to tutaj przejdzie na emeryturę. To jest jednak jego decyzja i musimy ją uszanować. Ja wolałbym, aby z nami został, bo to wspaniały bramkarz, najlepszy dla Barçy. Dla mnie jest najlepszy na świecie i szkoda, że zdecydował się odejść.
A co z odejściem Abidala?
Abidal jest dla nas wszystkich przykładem. To, przez co przeszedł, jak walczył o swoje zdrowie, jak walczył dla swojej rodziny. Szkoda, że odchodzi. On sam miał wielką ochotę zostać, ale klub zadecydował inaczej. Musimy to też uszanować, choć wszyscy wolelibyśmy, aby kontynuował z nami. To wspaniały człowiek.
A teraz o innych zawodnikach. Zaczniemy od Iniesty.
To wspaniały piłkarz, wszyscy o tym wiemy. Ma nadzwyczajny talent. Jest w szczytowej formie i mamy nadzieję, że ten stan się długo utrzyma. To dla nas bardzo ważny zawodnik, zarówno dla reprezentacji, jak i dla Barçy.
Messi.
Najlepszy na świecie. To przywilej i przyjemność, że jest z nami. Co mogę dodać? Jest niesamowity w każdym meczu. Na dzień dzisiejszy nie można go z nikim porównać.
Pedro
Jestem zadowolony jak mi idzie w drużynie i w reprezentacji, jak toczy się moja kariera. Mam nadzieję, że ten stan się utrzyma, że tak jak teraz będę grał u boku wielkich zawodników, że będę się rozwijał, zdobywał tytuły. Myślę, że to jest nasz czas, aby je dalej zdobywać.
Czy przyszłość Pedro jest w Barçie?
Tak, moja przyszłość jest w Barçie. Chcę tu grać jeszcze przez długie lata. Wiem, że to skomplikowane, ponieważ wymagania są bardzo wysokie, trzeba grać na maksimum. Na dzień dzisiejszy myślę jednak tylko o grze w Barçie i dla reprezentacji.
A teraz proszę dokończ zdanie. Madryt bez Mourinho będzie...
...inny (śmieje się).
Źródło: Mundo Deportivo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz