Collet krytykuje działania Barcelony
Po sprowadzeniu pięciu graczy ze szkółki Espanyolu przez Barcelonę, głos zabrał prezes blanquiazules Joan Collet. - Nie zrobimy tego, choć szkoleniowcy poprosili o rozwiązanie naszej szkółki, bo nie może być tak, że każdego roku ją rozgrabiają i zabierają kogo chcą - powiedział.
Collet skrytykował Barçę za to, że nie poinformowała o swoich zamiarach ludzi odpowiedzialnych za canterę Espanyolu.
- To żenujące. Czasami dużo mówimy o wartościach, a praktykuje się coś takiego. My chcemy mieć akademię piłkarską tak jak inne drużyny. Chciałbym, aby ktoś z Barcelony wyjaśnił nam, co się stało, ale nie spodziewam się niczego. Nie rozumiem dlaczego mając tak znakomitą strukturę, niemal zawsze uderzają do tego samego zespołu, aby zabrać z niego piłkarzy - tłumaczył.
Collet zapowiedział, że podejmie działania zapobiegające tego typu przypadkom w przyszłości, którymi będzie podpisywanie obowiązkowych umów przez najlepiej rokujących młodych zawodników. - Ten, kto tego nie zrobi, zostanie pożegnany. To nie jest trampolina dla nikogo, nie jesteśmy tu po to, aby kształtować piłkarzy dla innych. Wszyscy, którzy wyjdą tylnymi drzwiami, bez negocjacji, już tutaj nie wrócą - zaznaczył.
Ponadto podkreślił, że utrudni dostęp wysłannikom z innych klubów wstęp na obiekty treningowe swojego klubu, aby nie mogli śledzić poczynań młodych graczy na treningach. - Nie może być tak, że przychodzą tu jak na ryby. Ograniczymy im możliwość wstępu - powiedział.
Źródło: Sport
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz