Neymar Show
Radość Neymara po zdobyciu bramki, fot. Claudio Chaves - MD
Brazylia pokonała reprezentację Meksyku i awansowała do półfinału Pucharu Konfederacji.
Luiz Felipe Scolari wystawił dziś dokładnie tę samą jedenastkę, która kilka dni temu pewnie pokonała Japonię. Brazylijska maszyna od razu zaczęła pracować na wysokich obrotach, co zaowocowało już po dziesięciu minutach. Dani Alves wrzucił piłkę w pole karne, obrońca Meksyku wybił ją na szesnasty metr, gdzie czyhał już Neymar, który pięknym, mocnym i precyzyjnym uderzeniem z woleja ucieszył brazylijskich kibiców zgromadzonych na Estádio Plácido Aderaldo Castelo.
Kilka minut później bramkę mógł zdobyć Alves. Prawy obrońca Barçy szukał chyba dośrodkowania, ale uderzył piłkę w taki sposób, że zmierzała ona pod poprzeczkę i Corona z najwyższym trudem wybił ją na rzut rożny. W 23. minucie znów przed szansą stanął Neymar, ale bomba posłana z linii pola karnego minimalnie minęła poprzeczkę bramki Meksyku.
Po tej sytuacji inicjatywę przejęli goście. Najaktywniejszy w zespole José Manuela de la Torre był Giovanni dos Santos, który kierował grą Meksyku, ale mimo przewagi i kilku sytuacji graczom z Ameryki Północnej nie udało się pokonać Júlio Césara.
Drugą część gry gospodarze rozpoczęli od zdobycia bramki, która jednak nie została uznana z powodu spalonego (podobnie jak gol Oscara na początku meczu). Kilka chwil później świetną okazję miał Hulk po klepce z Neymarem, ale piłkarz Zenitu z bliskiej odległości nie trafił w światło bramki.
Ostatnie pół godziny to przewaga Meksyku, który szukał wyrównującego gola. Nie brakowało dośrodkowań w pole karne Césara, jednak za każdym razem albo piłkę wybijali obrońcy, albo padała ona łupem brazylijskiego bramkarza.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się skromnym zwycięstwem Canarinhos, popis swoich umiejętności dał Neymar.Nowy nabytek Barcelony ośmieszył Rodrígueza i Miera, wyłożył piłkę Jô, który dopełnił formalności i przypieczętował zwycięstwo gospodarzy.
Brazylia, która nie miała dziś tak dużej przewagi jak w meczu z Japonią, sięgnęła po trzy punkty dające jej awans do półfinału turnieju. Zawodnikiem meczu zdecydowanie był Neymar. 21-latek zdobył pięknego gola i mocno pracował w ataku, stwarzając sytuacje zarówno sobie, jak i kolegom z drużyny. Jeśli w takiej formie rozpocznie nowy sezon, atak Barcelony będzie nie do zatrzymania.
Brazylia - Meksyk 2:0
Bramki: 10' Neymar, 90+2' Jô
Żółte kartki: Silva, Alves - Guardado, Herrera, Rodríguez.
Sędzia: Howard Webb (Anglia).
Brazylia: Júlio César; Dani Alves, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo; Gustavo, Paulinho; Hulk (77' Lucas Moura), Oscar (61' Hernanes), Neymar i Fred (81' Jô).
Meksyk: Corona; Mier, Rodríguez, Moreno, Torres Nilo (69' Barrera); Salcido, Torrado (87' Jiménez), Flores (57' Herrera), Guardado, Giovanni dos Santos i Javier Hernández.
Źródło: Mundo Deportivo/Własne
a tu macie link do bramki Neya..
Piękny mecz w wykonaniu nowego nabytku Barcy.Miejmy nadzieje że będzie tak grał w barwach Katalonii :) :**
Dziękuje za 500 wyświetleń :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz